Już czwartego grudnia tego roku, Thomas Narmo po raz pierwszy postawi stopę w klatce organizacji OKTAGON MMA. W ramach gali z numerem 29, stanie w szranki z próbującym się odbić po serii niepowodzeń, Danielem Dittrichem.
🇨🇿 #2 Dittrich (5-5) vs. Narmo (4-0) 🇳🇴#OKTAGON29 ➡️ 4/12 ➡️ LIVE ON https://t.co/TVP7NamfNp🖥👀 pic.twitter.com/V2jupTt979
— OKTAGON MMA (@OktagonOfficial) November 18, 2021
Thomas Narmo (4-0) w bieżącym roku przystawiany był do debiutu w organizacji KSW. Podczas jubileuszowej, 60. edycji miał zmierzyć się z Izu Ugonohem (1-1), jednakże ostatecznie nic z tego nie wyszło. Chwilę później wylądował w azjatyckim ONE Championship, gdzie doszło do jego konfrontacji z Alainem Ngalanim (4-6). Samo starcie ostatecznie zakończyło się wynikiem „no contest” po przypadkowym kopnięciu w krocze, po którym zawodnik nie był w stanie kontynuować. Teraz natomiast związał się z nową organizacją, gdzie po raz pierwszy wystąpi już na początku grudnia.
Zobacz także: Jakub Bele przeciwnikiem Marcina Naruszczki na OKTAGON MMA 29
Jego najbliższy oponent – Daniel Dittrich (5-5) wraca natomiast po niechlubnej serii dwóch porażek. Swój ostatni pojedynek stoczył w listopadzie minionego roku, kiedy to już w inauguracyjnej odsłonie został znokautowany przez naszego krajana, Kamila Mindę (7-2). Wcześniej zaś musiał uznać wyższość Martina Budaya (9-1), również przegrywając z nim przed końcem regulaminowego czasu.
Źródło: Twitter/OKTAGON MMA