Wygląda na to, że UFC chce zacząć 2019 z przytupem. W planach na początkowe gale następnego roku jest starcie pomiędzy Justinem Gaethje (19-2) a Anthonym Pettisem (21-8). 

„The Highlight” od debiutu dał się poznać jako nieustępliwy zawodnik. Po znokautowaniu Michaela Johnsona (19-13) ponad rok temu zawalczył z Eddiem Alvarezem (29-6) i Dustinem Poirierem (24-5) – oba starcia przegrał przed czasem. W sierpniu wrócił na zwycięską ścieżkę, szybko odprawiając Jamesa Vicka (13-2).

Były mistrz UFC od 2015 nie ma zbyt dobrej passy. Na pełnym dystansie przegrał kolejno z: Rafaelem dos Anjosem (28-10), Eddiem Alvarezem i Edsonem Barbozą (19-6). Od tamtego czasu przeplata porażki z wiktoriami. Stoczył boje jeszcze z między innymi Donaldem Cerrone (34-11, 1 NC), Maxem Hollowayem (19-3) czy Tonym Fergusonem (24-3).

źródło: twitter