Do ciekawego spotkania doszło podczas rozgrywanej w nocy z piątku na sobotę gali PFL. Obecny mistrz UFC Jon Jones stanął twarzą w twarz z eks czempionem Francisem Ngannou. Panowie kiedyś wejdą razem do klatki?

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Myśl o potencjalnej konfrontacji uważanego przez wielu za najlepszego zawodnika w historii Jona Jonesa (27-1) wraz z Francisem Ngannou (17-3) rozpala zmysły fanów na całym globie. Z uwagi na niedawny transfer Kameruńczyka z UFC do PFL na pewno mocno się ona oddaliła, jednakże teraz otrzymaliśmy namiastkę tych emocji. Otóż zawodnicy mieli okazję stanąć oko w oko.

„Bones” po raz ostatni wystąpił w marcu tego roku. Podczas UFC 285 stanął w szranki z Cirylem Ganem (11-2) i nie dając mu szans, zmusił go do odklepania po nieco ponad dwóch minutach od rozpoczęcia rywalizacji. Dzięki temu triumfowi sięgnął po mistrzowskie trofeum kategorii ciężkiej.

Zobacz także: PFL 2023 #5 – wyniki. Sobek poddana [WIDEO]

Ngannou natomiast nie był widziany w akcji już od ponad roku. Swój ostatni pojedynek stoczył w styczniu 2022, także pokonując wcześniej wspominanego Gane’a. Na ten moment nieznane są żadne szczegóły dotyczące jego kolejnego ewentualnego startu.

Źródło: Twitter/PFL MMA