Paweł Kowalik udzielił wywiadu naszemu portalowi, w którym m.in. ujawnił plany organizacji Rocky Warriors Cartel na najbliższe miesiące.

Ostatnie wydarzenie spod szyldu RWC miało miejsce 22 lutego bieżącego roku. Współzałożyciel Rocky Warriors Cartel, Paweł Kowalik, oznajmił, że kolejny event był zaplanowany na czerwiec, jednakże na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa. Dodał również, że zostały już poczynione pierwsze kroki w kierunku zorganizowania następnej gali.

Chcieliśmy robić galę w czerwcu, jeszcze przed tym całym zamieszaniem. Obecnie wydaje się to mało możliwe, natomiast nie jest tak, że czekamy aż to się wszystko skończy. Chcemy być jedną z tych organizacji która, nawet jeżeli imprezy masowe pozostaną zablokowane, będzie robiła gale MMA. Już pierwsze kroki są poczynione, tak więc jestem dobrej myśli. Może w lipcu udałoby się zrobić fajną galę RWC 5, ale za wcześnie na to, żeby się gdzieś szczegółami dzielić. Ale nazwiska, które wstępnie gdzieś tam dogadujemy są na tyle ciekawe, że zaczyna nam się to zazębiać z sensem

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Kowalik zapytany przez prowadzącą, czy w grę wchodzi transmisja kolejnego wydarzenia w systemie Pay–Per–View, odpowiedział następująco:

Wszystko zależy od tego, jaki model biznesowy by się udało zrobić. Może przy darmowej transmisji mielibyśmy wystarczającą ilość sponsorów. Natomiast ja rozważam model takiego bardzo taniego PPV, rzędu 15-20 złotych.

Jeden z najlepszych polskich menadżerów MMA ujawnił też, kiedy możemy spodziewać się pierwszych konkretów na temat następnej gali RWC.

W tym tygodniu będziemy bardzo intensywnie pracować nad tym wszystkim. Myślę, że ten tydzień i jeszcze kolejny i będziemy wiedzieć na czym stoimy – czy to jest realne w lipcu, czy to jest realne gdzieś później. Też nasłuchujemy wszystkich tych raportów z 'odmrażania’, żeby wiedzieć, kiedy będzie można zrobić [galę]. Nawet jeśli będzie możliwość zrobienia imprezy np. dla 250 osób, no to wtedy można zrobić w stylu holenderskim – dla samych VIPów, przy jakimś tam bogatym kateringu. Patrzymy co się dzieje i staramy się reagować. Nie jest tak, że się obrażamy, że jest wirus, czy czekamy i będziemy czekać. Tylko chcemy reagować i być czujni i działać też. Możliwe, że ten wirus okaże się dla jednych pogrzebem, a dla drugich szansą.

Cały wywiad ukaże się dziś na naszym youtubowym kanale.

Zobacz także: Może więc: „Tylko Jedna”? – Maciej Kawulski o planach na kolejny sezon programu