Nie dał szans Tom Breese Bartoszowi Leśce. Anglik udusił Polaka w pierwszej rundzie.

Runda 1:

Mocny prawy prosty w wykonaniu Toma Breese’a. Przechwycone kopnięcie przez Anglika, seria uderzeń doszła do głowy Bartosza Leśki. Klincz złapany pod siatką. Kontrola raz po stronie jednego, raz drugiego. Leśko podciął rywala i sprowadził walkę do parteru. Pozycja boczna po stronie Polaka. Doskonały sweep w wykonaniu Anglika! Dosiad w wykonaniu Breese’a! Rozciągnięcie, koniec walki. Breese mógł sobie wybrać czy będzie zadawał ciosy, czy poszuka duszenia. Poszukał duszenia zza pleców i łatwo je znalazł.