Niewidziany w klatce od stycznia 2022 roku „Predator” miał okazję spotkać się po raz pierwszy twarzą w twarz ze swoim przyszłym oponentem.
Były mistrz królewskiej kategorii UFC pomimo podpisania kontraktu z PFL, na zasadach mieszanych sztuk walki nie walczył już ponad 2,5 roku. Ostatnie dwa pojedynki stoczył w formule bokserskiej. Niebawem jednak doczekamy się jego debiutu pod sztandarem nowego pracodawcy. 19 października podczas gali PFL Super Fights w Rijadzie Kameruńczyk zmierzy się z Renanem Ferreirą (13-3). Na konferencji prasowej promującej to wydarzenie, panowie po raz pierwszy mieli okazję stanąć naprzeciw siebie.
Ngannou wygrał ostatnie 6 pojedynków w MMA odprawiając z kwitkiem m.in. Caina Velasqueza, Stipe Miocica czy Ciryle’a Gane. W pojedynku bokserskim z mistrzem świata Tysonem Furym wypadł dużo powyżej oczekiwań. Starcie z Anthonym Joshuą zakończyło się jednak brutalnym nokautem na korzyść Anglika. „Problema” jest na fali czterech zwycięstw. W szeregach PFL bije się od 2021 roku. Z ośmiu stoczonych pojedynków tylko jednego nie rozstrzygnął na swoją korzyść.
Zobacz również: Zachowanie Gruzina wyraźnie zdenerwowało szefa UFC: „To następny poziom głupoty”
Źródło, Fot.: X / PFL