Mateusz Gamrot ma przed sobą kolejną walkę w UFC. Od dłuższego czasu jest kluczową częścią American Top Team, w którym trenuje mnóstwo zawodników.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Na matach amerykańskiego klubu regularnie pojawia się też Arman Tsarukyan (20-3), z którym Polak miał okazję się mierzyć. Panowie nie przejawiają wzajemnej sympatii. „Gamer” odniósł się do możliwej konfrontacji:

Powiem Wam lepszą ciekawostkę, Arman [Tsarukyan] mieszka teraz w dormsach [internat ATT] na przykład, a ja lecę za trzy tygodnie i sam jestem ciekaw tego spotkania – co się wydarzy. Nie ukrywa, że nie darzy mnie sympatią i vice versa. […] Trzeba ustalić wszystkie warunki na wejściu. Nie będę się zastanawiał czy pacnąć, czy nie albo on mnie nie pacnie. Jest to zastanawiające, jak to ma wyglądać. Przyjeżdżając do ATT nie chcę wprowadzać złej atmosfery. Zauważyłem, że on tam mieszka od dwóch czy trzech miesięcy. Chyba chce się przypodobać. Nagle [Renato] Moicano, nagle [Grant] Dawson, nagle ja, nagle ktoś, wiesz, o co chodzi. Nagle powie, że z kolegami nie walczy. Patenciarz się znalazł.

powiedział.

Zobacz również: „Będzie wstawał jak poparzony” – Gamrot o kolejnej walce

Gamrot 23 września zmierzy się z Rafaelem Fizievem (12-2). Były podwójny mistrz KSW ma za sobą wygraną nad Jalinem Turnerem (13-7).

źródło: youtube / Kanał Sportowy