Dustin Poirier potwierdził swoją gotowość do rywalizacji w dużych walkach. Powiedział również, co myśli na temat zestawienia go z naszym reprezentantem oraz innymi kolegami z maty. 

Nie jest tajemnicą, że Mateusz Gamrot (23-2) i Dustin Poirier (29-8) darzą się ogromnym szacunkiem i sympatią. Polak wielokrotnie wypowiadał się bardzo pozytywnie na jego temat. W jednym z wywiadów przyznał, że wymieniają z “Diamentem” wiadomości przed pojedynkami, wspierając się wzajemnie. Trudno wyobrazić sobie, że mieliby stanąć w oktagonie naprzeciw siebie. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że obaj plasują się w czołówce rankingu tej samej kategorii wagowej, nie możemy wykluczyć takiego scenariusza w przyszłości.

“Gamer” niejednokrotnie wypowiadał się już na temat takiego zestawienia. Tym razem, w rozmowie z MMA Junkie, głos na ten temat zabrał Amerykanin.

Zobaczymy. Gamrot jest moim przyjacielem, zrobiliśmy razem wiele obozów przygotowawczych. Obaj trenujemy w American Top Team. Pomagałem mu przygotować się do walki z Julinem Turnerem. Ale zobaczymy, jak to będzie. Nie chce walczyć z nikim, z kim trenuję. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W dalszej części rozmowy „Diament” podkreślił, że wolałby unikać potyczek z kolegami z maty, gdyż takie psują atmosferę w klubie. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że Gamer i Dustin nie są jedynymi przedstawicielami ATT w rankingu wagi lekkiej. Na 8 pozycji znajduje się Arman Tsarukyan, a na 14 – Renato Moicano. Uniknięcie takich zestawien może więc okazać się bardzo trudne.

Właściwie jesteśmy przyjaciółmi. Dużo razem trenujemy. To jest po prostu zła energia dla klubu. Klub jest podzielony, różni trenerzy, to nie jest dobre uczucie więc chciałbym trzymać się z dala od tego typu rzeczy, póki jest to możliwe.

Poirier przyznał, że jest w ciągłym treningu i utrzymuje wagę, jednak interesują go tylko duże walki, jak na przykład rewanż z Justinem Geathje na gali UFC 300. 

Zobacz także: Zwyciężył przez KO i wyzwał Gamrota. Taki main event w Paryżu to byłby hit!

Źródło: MMA Junkie, ufc.com, fot. Instagram/Mateusz Gamrot