„The Diamond” przyznał, że jest gotowy do powrotu do klatki, ale potrzebuje odpowiedniej motywacji do jeszcze cięższej pracy. Wyraził również swoje zdanie odnośnie końca współpracy między UFC a USADA. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Dustin Poirier (29-8) w rozmowie z MMA Mania powiedział, że pozostaje w ciągłym treningu, dobrze się odżywia i utrzymuje wagę, aby pozostać w gotowości na ewentualny pojedynek short-notice. Zaznaczył jednak, że potrzebuje odpowiedniej oferty aby dać z siebie jeszcze więcej. Ostatni pogromca Conora McGregora, w lipcu musiał uznać wyższość Justina Geathje. Aktualnie okupuje trzecią pozycję rankingu wagi lekkiej UFC.

Naprawdę nie mam zbyt wielu planów. Po prostu siedzę, trenuję, próbuję nadal się uczyć a kiedy zadzwoni telefon z właściwym nazwiskiem, będę wiedział, że to ten. Weźmiemy to. Nie próbuję tu nic planować, tworzyć jakiejś historii powrotu, nic z tych rzeczy. Po prostu staram się być lepszy, i kiedy zadzwonią z odpowiednią propozycją, która mnie zachwyci.. To niebezpieczne, rozbudza mnie to i sprawia, że chce dawać z siebie 100 procent. To nie tak, że teraz nie daje z siebie 100 procent. Tylko mówię, że potrzebuję czegoś, co naprawdę mnie zmotywuje. Zobaczymy.

Zobacz także: Strickland ma żal do UFC za miejsce walki z Du Plessisem

Dodał również, co myśli na temat końca współpracy między UFC a amerykańską agencją antydopingową – USADA.

Jest jak jest. Jestem sportowcem, nie podejmuję decyzji związanych z firmą. Mam tylko nadzieję, że nowy program testowy i schemat z którego będą korzystać pozwoli złapać gości którzy oszukują. Żadnych nieczystości, nic z tych rzeczy. Ludzi którzy świadomie oszukują czy używają anabolików czy innych środków zwiększających wydajność. Mam nadzieję, że nowy program pozwoli wyłapać tych gości.

podsumował.

Autor: Adrian Gawłowski

Źródło: MMA Mania, fot. Chris Unger/Zuffa LLC