KSW zgadza się na testy antydopingowe dla Jakuba Wikłacza, ale czy spełni także jego inne wymagania? Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW skomentował negocjacje w wywiadzie dla TVP Sport.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Mistrz KSW w kategorii koguciej, Jakub Wikłacz (16-3-2) niedawno wypowiedział się na temat warunków, które musi spełnić największa polska organizacja, aby zdecydował się na przedłużenie umowy. Wśród jego postulatów znalazło się czterokrotne podniesienie wynagrodzenia oraz wprowadzenie testów antydopingowych dla niego i jego rywali.
Obie kwestie zostały skomentowane przez współwłaściciela KSW, Martina Lewandowskiego w wywiadzie dla TVP Sport. Na temat testów antydopingowych powiedział:
Mieliśmy rozmowę jakoś tydzień, dwa tygodnie temu z Kubą i z jego menadżerem u nas w biurze. Byliśmy na tym spotkaniu z Wojsławem. Zapewniłem, że pomimo niefunkcjonujących oficjalnie badań antydopingowych w federacji KSW dla niego mogę zrobić taki ukłon, że (jego rywalami) będą zawodnicy, którzy łącznie z nim będą badani. Czy to będzie Francja, Czechy, Anglia, Niemcy czy Polska zawsze będą tacy zawodnicy.
Większym problemem wydają się być wymagania finansowe. Tutaj Lewandowski wypowiedział się nieco krytyczniej, oraz porównał obecne zarobki Wikłacza z tymi, na które mógłby liczyć po podpisaniu kontraktu z UFC.
Jeśli chodzi o tą kasę, on tam mówił, że chce razy cztery tak? To nie jest jakaś kasa, która nas przeraża, ale trzeba wziąć pod uwagę, to na ile Kuba jest w stanie, że tak powiem zarobić na tą wypłatę. Każdy zawodnik jest wynagradzany do pewnego potencjału, który ze sobą wnosi. Nie wiem, czy patrząc na jego obecną stawkę razy cztery, to jest stawka która by się nam zwróciła. Pamiętajcie, że dla nas zapłata za zawodnika, to jest pewna inwestycja… Razy cztery przy jego obecnych stawkach, to jest trochę dużo… On już teraz dostaje więcej niż by dostawał w UFC i przez długi okres jeżeli przyjdzie do UFC, będzie zarabiał dużo mniej niż obecnie dostaje.
– powiedział Lewandowski.
Nie jest tajemnicą, że Jakub Wikłacz ma przed sobą ostatnią walkę w obowiązującym kontrakcie z organizacją KSW. Najprawdopodobniej stoczy ją w pierwszym kwartale 2025 roku.
Zobacz także: KSW 100 nie tylko bez Macieja Turskiego. Z listy sędziów zniknął Piotr Jarosz
Źródło: YouTube / TVP Sport, Fot.: KSW MMA, TVP Sport.