Macy Chiasson udanie rozprawiła się z Mayrą Bueno Silvą, potwornie rozcinając rywalkę mocnym łokciem.

Runda 1:

Mayra Bueno Silva trafiła niskim kopnięciem, Macy Chiasson próbowała klinczować, jednak to Brazylijka była bardziej agresywna w uchwycie, wyprowadzając łokieć i kolano. Dobre wysokie kopnięcie Bueno Silvy, tajski klincz, po chwili zapaśniczy pod siatką. Amerykanka obróciła pozycję, chwilowo dominując rywalkę w uchwycie. Walka powróciła na środek klatki. Klincz, brudny boks, kolana Brazylijki. Szukanie sprowadzenia po stronie niedawnej pretendentki do pasa wagi koguciej. Dobre ciosy w długiej kombinacji Chiasson, rywalka oddała. Ciosy na korpus z obu stron. Pojedynek ponownie w stójce, wymiany z obu stron. Bueno Silva szukała sprowadzenia po raz kolejny. Amerykanka obróciła pozycję pod siatką na zakończenie rundy.

Runda 2:

Agresywne wejście z obu stron. Udane obalenie w wykonaniu Amerykanki! Pozycja dominująca po stronie Chiasson. Brazylijka szukała balachy z dołu. Po chwili jednak odpuściła, ze względu na dobrą obronę rywalki. Chiasson wstała. Okopywanie nóg leżącej i porozcinanej Bueno Silvy. Sędzia podniósł walkę do stójki, zawołał cutmana, który nie dopuścił, ze względu na mocne rozcięcie, Brazylijki do dalszej walki.