Wygląda na to, iż zapowiada się ciekawa potyczka w dywizji muszej kobiet. Jak potwierdza portal MMA Junkie, już 13 listopada ma dojść do konfrontacji uplasowanej na 8. pozycji Jessici Eye, wraz z zajmującą trzy lokaty niżej w rankingu, Andreą Lee. Lokalizacja tego wydarzenia póki co nie została ujawniona. 

Jessica Eye (15-10) zdecydowanie nie może uznać ostatniego okresu za udany. Amerykańska zawodniczka jednogłośnie przegrała wszystkie trzy minione batalie, co stawia ją w dość podbramkowej sytuacji, ponieważ kolejne, ewentualne potknięcie, może skutkować zwolnieniem z największej organizacji MMA na świecie. Oznacza to, iż jako triumfatorka opuszczała oktagon dopiero pod koniec 2019 roku, gdy mierząc się z Viviane Araujo (10-3), ostatecznie ją wypunktowała.

Zobacz także: Khandozhko z koronawirusem. Alex Morono nowym rywalem Zawady na wrześniowej gali UFC

Andrea Lee może się natomiast pochwalić zawodowym rekodem 12-5. Po raz ostatni zameldowała się w klatce UFC, w maju bieżącego roku. Stanęła wtedy w szranki ze starszą z sióstr Shevchenko – Antoniną i zapinając duszenie w drugiej rundzie, finalnie zmusiła ją do odklepania. Zwycięstwo to było dla niej niezwykle ważne, bowiem powróciła nim na właściwe tory, po wcześniejszej serii trzech porażek.

Źródło: MMA Junkie