W pierwszym tygodniu marca w Las Vegas odbyło się UFC 248. Na tej gali doszło jednej z najlepszych batalii w historii kobiecego MMA. W tej walce Weili Zhang (21-1) obroniła swój pas mistrzowski w wadze słomkowej pokonując przez decyzję naszą rodaczkę Joannę Jędrzejczyk (16-4).
Chinka w rozmowie z Brettem Okamoto powiedziała, że nie jest zadowolona ze swojej formy na walce. Zapewne ma to związek z faktem, że z powodu pandemii koronawirusa musiała dwukrotnie przenosić swój obóz przygotowawczy. Jednak Zhang zdradziła, że jej pojedynek odbił się w Chinach olbrzymim zainteresowaniem i w ciągu 24 h było ponad 100 milionów wyświetleń jej walki z Polką.
Nie oglądałam jeszcze tego starcia, ponieważ to nie była moja najlepsza forma. Doceniam wsparcie wszystkich fanów i cieszę się, że ten pojedynek tak bardzo wam się podobał. Razem z Joanną zawsze stawiamy na wytrzymałość i staramy się, aby nasze walki były ekscytujące. Ludzie w Chinach bardzo doceniają moją ciężką pracę oraz oddają szacunek sportowcom którzy reprezentują nasz kraj. Prawie wszystkie duże media w Chinach chcą ze mną rozmawiać. Słyszałam, że w ciągu jednej doby liczba wyświetleń mojej walki wyniosła ponad 100 milionów. Wielu chińskich fanów tak bardzo chciało wykupić PPV, że nawet serwery tego nie wytrzymywały.
-powiedziała Weili Zhang.
Odbiór tej konfrontacji na świecie był znakomity i wiele osób mówi już o rewanżu obu zawodniczek. Jenak „The Magnum” nie jest tym zainteresowana i chce dać szanse kolejnym pretendentkom.
Nie mam żadnych wieści, kiedy odbędzie się mój kolejny pojedynek, ponieważ wszystko jest w zawieszeniu z powodu światowej pandemii koronawirusa. Chciałabym ponownie zawalczyć w USA. Widziałam tu potężną liczbę osób z Azji, którzy byli zmotywowani tym starciem i z pewnością mi kibicowali. Poza tym w Stanach Zjednoczonych jest największa baza MMA na świecie. Nie chcę jeszcze rewanżu, chciałabym dać szansę innym zawodniczkom w kolejce.
-podsumowała.
Chinka posiada aktualnie naprawdę fenomenalną i rzadko spotykaną passę 20 wygranych z rzędu. Większość swoich wygranych starć kończyła przed czasem co pokazuje, że nie lubi zostawiać decyzji w rękach sędziów punktowych. Swój mistrzowski pas zdobyła na UFC on ESPN+15, gdzie przez TKO pokonała Jessicę Andrade (20-7).
Joanna Jędrzejczyk jest bez wątpienia najlepszą polską zawodniczką w bogatej historii mieszanych sztuk walki. W latach 2015-2017 była mistrzynią Ultimate Fighting Championship w dywizji do 52 kilogramów. Swoje trofeum straciła na UFC 217, gdzie przegrała przez TKO z Rose Namajunas (8-4).
źródło: espn.com