Anthony Smith w podcaście Inside The Cage stwierdził, że rewanż z Jonem Jonesem wyglądałby kompletnie inaczej, niż ich pierwsze starcie. Amerykanin powiedział również, czy pomimo pandemii, jego następna walka odbędzie się w Lincoln.

W marcu 2019 roku Anthony Smith (33-14) zmierzył się z mistrzem kategorii półciężkiej UFC – Jonem Jonesem, na gali UFC 235. Przegrał tę walkę po pięciu rundach, jednogłośną decyzją:

Nie chcę tu siedzieć i wymyślać wymówek, ale myślę, że wszyscy wiedzą, że wtedy nie byłem sobą. Uważam, że bycie sobą wystarczy, naprawdę. Szczerze mówiąc, od tamtego czasu jestem znacznie lepszy, więc po prostu muszę tam wyjść i być sobą. Nie byłem w stanie w tamtym momencie być sobą. W mojej opinii umiejętność pójścia do przodu i nieustanne wywieranie presji na Jonie, będzie moim największy atutem.

stwierdził „LionHeart” odnosząc się do pierwszej walki z Jonem Jonesem i wyjawiając taktykę na potencjalny rewanż, po czym dodał:

Jon miał większy kłopot obalić mnie, niż innych zawodników. Nie miałem problemu z byciem z nim w parterze, on o tym wie. Sprawdziliśmy swoje jiu -jitsu. Dlatego właśnie Jones nie chciał się ze mną kulać. Po prostu trzeba wywierać presję i nie obchodzi mnie zdanie innych. Mam taką moc w pięściach, że mogę znokautować każdego. Nie miałem jednak takiej okazji z Jonem Jonesem. Ponownie, nie szukam wymówek, ale wydaje mi się, że przez te 25 minut wyciągnąłem więcej wniosków na jego temat, niż on na mój. To moja przewaga. Nigdy nie przegrałem rewanżu i nie zamierzam przegrać go z Jonesem.

Zanim jednak Anthony Smith stanie do rewanżu z „Bonesem”, to czeka go pojedynek z Gloverem Teixeirą, który zaplanowany jest na 25 kwietnia, jako walka wieczoru gali UFC w Lincoln. Jak sam mówi, nie wiadomo czy wydarzenie odbędzie się w pierwotnej lokalizacji, ze względu na pandemię koronawirusa, ale otrzymał zapewnienie od włodarzy, że gdzieś na pewno zawalczy.

Wiesz, sytuacja jest rozwojowa. Nie wiem co się stanie. Dana White i Hunter Campbell zapewnili mnie, że w stu procentach zawalczę. Lokalizacja może ulec zmianie, wszystko wisi w powietrzu. Jeżeli się zmieni, to szkoda, bo naprawdę chciałem walczyć w Lincoln.

Przeczytaj też: Co za pieprzony idiota! – świat MMA reaguje na kolejne aresztowanie Jona Jonesa

Źródła: bjpeen.com, Inside The Cage/YouTube