Chociaż odejście zawodnika wywołało kontrowersje w środowisku, dyrektor sportowy największej polskiej organizacji podchodzi do sprawy ze zrozumieniem.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Sensacyjny transfer Dominika Humburgera z KSW do czeskiej organizacji OKTAGON MMA odbił się szerokim echem w środowisku mieszanych sztuk walki. Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, w rozmowie z Arturem Mazurem w programie „Klatka po klatce” odniósł się do całej sytuacji, zdradzając kulisy współpracy z zawodnikiem.

Dostawaliśmy inne sygnały od jego teamu. Myślę, że nawet jeżeli, chociaż już temu trochę zaprzeczył Ondrej Novotny, on sam powiedział, że rozmawiali już przed galą w Libercu, a jeśli nawet ta propozycja pojawiła się w sobotę rano, to myślę, że… Nie chce mi się w to uwierzyć. Elementarna uczciwość też nakazywałaby podejście do któregoś z nas na śniadaniu i powiedzenie, że jest taka sytuacja.

powiedział Rysiewski.

Dyrektor sportowy KSW przyznał, że oczekiwałby innego podejścia ze strony zawodnika.

Myślę, że też byłoby w dobrym tonie dać nam możliwość przynajmniej jakiejś negocjacji czy zaproponowania jakichś warunków. Ale też mam wrażenie, że tam jakiś większy problem był między Arturem, czyli menadżerem, przynajmniej tak jak nam się wydawało, Dominika, a jego teamem, że tam gdzieś zabrakło zaufania między nimi. Dodatkowo nie wydaje mi się, że ta decyzja dla Dominika jest szczególnie dobra.

Rysiewski zwrócił uwagę na trudności, jakie mogą czekać Dominika w nowej organizacji.

Wydaje mi się, że też dał się trochę wykorzystać konkurencyjnej organizacji, no bo mówimy tu o zawodniku, który jednak jak w zeszłym roku stoczył, a właściwie miał stoczyć trzy pojedynki, to w wadze średniej dwa razy nie zrobił wagi. Tutaj będzie musiał robić kategorię średnią dwa razy w przeciągu dwóch miesięcy. Teraz OKTAGON wrzuca go na Samuela Kristofica, który ma ponad 20 zawodowych walk. Jak ja bym był menadżerem zawodnika, to raczej bym mu nie rekomendował takiego pojedynku, tak blisko po tak wyniszczającej wojnie.

dodał przedstawiciel KSW.

Rysiewski przypomniał też o specjalnym traktowaniu, jakie zawodnik otrzymywał w KSW.

Dwa rzędy wojskowych, którzy przychodzili na galę, nikt nie płacił za te bilety. Nie wiem, specjalne traktowanie przy wyjściach, jak chciał zmienić kategorię wagową na półciężką, dawaliśmy zgodę, jak chciał wrócić do średniej, też dawaliśmy zgodę.

Co ciekawe, dyrektor sportowy KSW nie ma pretensji do czeskiej organizacji. Na pytanie o żal do konkurencji odpowiedział:

Nie mam jakiegoś specjalnie żalu, myślę, że szczerze mówiąc zrobiłbym podobnie na ich miejscu.

Rysiewski przyznał natomiast, że:

Tak po ludzku pewnie jesteśmy zawiedzeni i tyle.

Pierwszy występ Humburgera w nowej organizacji zaplanowano już na 26 kwietnia podczas OKTAGON 70, gdzie zmierzy się z Samuelem Kristoficem w ramach turnieju GAMECHANGER.

Zobacz także: Bonusy po KSW 103 rozdane. Nagroda Humburgera trafi do schroniska dla zwierząt

Źródło: Program „Klatka po klatce” | foto: Instagram/Humburger