Po dwóch porażkach przez nokaut wielu go skreśliło. Teraz Alexander Volkanovski zapowiada wielki powrót i odzyskanie tytułu mistrza UFC.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Na gali UFC 314 dojdzie do starcia o zwakowany pas kategorii piórkowej. W walce wieczoru Alexander Volkanovski zmierzy się z Diego Lopesem i – jak sam twierdzi – pokaże wszystkim, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

On jest agresywny, ale ja to wykorzystam. To nie będzie tylko zwycięstwo – to będzie jedna z największych historii powrotu, jakie widzieliście. Wróci stary Volk. Zabieram pas z powrotem do Australii i będę go bronić

– zapowiedział w programie UFC Countdown.

Australijczyk przekonuje, że przerwa po brutalnych przegranych była potrzebna. Czas poza klatką pozwolił mu się odbudować i przepracować kluczowe elementy, które wcześniej mogły umykać.

Zastanawiałem się, czy nadal potrafię być tym samym zawodnikiem. Lata lecą. Ale odpowiedź przyszła podczas przygotowań. Udało mi się wrócić do formy i rozwinąć się bardziej niż kiedykolwiek. Chcę udowodnić, że nadal to mam.

Australijczyk stracił mistrzowski tytuł po porażce z Ilią Topurią. Wcześniej bronił go pięć razy, pokonując m.in. Maxa Hollowaya (trzykrotnie), Briana Ortegę czy Yaira Rodrigueza.

UFC 314 odbędzie się w sobotę w Miami (zobacz pełną kartę walk). Faworytem bukmacherów pozostaje Volkanovski, ale Diego Lopes nie ma nic do stracenia – i będzie to jego pierwsza mistrzowska szansa w organizacji.

Zobacz także: Diego Lopes ma plan: najpierw pas, potem rewanż z Evloevem w sercu Meksyku?

źródło: UFC Countdown | foto: mmajunkie.com