Mimo że nie jest w dobrej sytuacji, Rosyjski Młot chce dalej walczyć.

Artem Lobov w organizacji UFC stoczył 7 pojedynków – wygrał zaledwie dwa z nich. Ostatnie trzy porażki z rzędu serwowali mu kolejno Cub Swanson, Andre Fili i Michael Johnson. Antyfani Lobova śmiało komentują, że obecność zawodnika w UFC jest spowodowany tylko i wyłącznie znajomościami z Conorem McGregorem, klubowym koledze i przyjacielowi.

Lobov w dalszym ciągu chce jednak walczyć dla amerykańskiego giganta. Na Twitterze napisał nawet propozycję, co zrobi z połową zarobionych pieniędzy i… Przywołał braci Fertitta, byłych właścicieli UFC:

Cały czas tu jestem, cały czas gotowy do walki! Przekażę połowę mojej gaży na cele charytatywne dla dzieci, gdybyś potrzebował innego powodu Dana White. Gdzie są bracia Fertitta gdy ich potrzebujesz, oni zawsze szanowali i nagradzali prawdziwych wojowników.

https://twitter.com/RusHammerMMA/status/1070108174760460290