Kibice z niecierpliwością czekają na kolejny występ byłego czempiona – Charlesa Oliveiry. Kiedy więc takowy może nastąpić? Brazylijczyk wypowiedział się na ten temat w rozmowie z AgFight.

Charles Oliveira (33-9) po raz ostatni widziany był w akcji, w październiku zeszłego roku. Podczas UFC 280 przystąpił do pojedynku z Islamem Makhachevem (23-1), na którego szali znalazł się mistrzowski pas wagi lekkiej. Na jego nieszczęście, oponent okazał się zbyt mocny. Dagestańczyk szybko, bo już w połowie drugiej odsłony zmusił „Do Bronxa” do odklepania, sięgając tym samym po trofeum.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Porażka ta przerwała jednocześnie wcześniejszą serię aż jedenastu zwycięstw Brazylijczyka, w związku z czym zaraz po niej pojawiały się głosy o dłuższej przerwie. Teraz najwyraźniej coś nieco się ruszyło w tej sprawie. Oliveira podał zakres czasowy, w którym prawdopodobnie wróci do oktagonu globalnego potentata.

Zawsze byłem daleko od pasa mistrzowskiego, a dziś dzieli mnie od niego jedna walka. UFC wie to i zdają sobie sprawę z tego, czego chcę. Nie jestem tutaj żeby się bawić, chcę tworzyć historię. Chciałbym wystąpić pod koniec marca, może w kwietniu. W taki sposób to widzę. Właśnie wtedy chcę się bić. Potrzebuję rywala, który zwycięża. Następnie na pewno będę pretendentem do trofeum.

Dzięki swoim wcześniejszym dokonaniom, Charles aktualnie zajmuje pierwszą lokatę w oficjalnej klasyfikacji kategorii do 70 kilogramów w UFC. Ta obsadzona jest naprawdę mocnymi nazwiskami, więc z całą pewnością uda się znaleźć odpowiedniego rywala. Momentalnie na myśl przychodzi choćby Beneil Dariush (22-4-1), który póki co nie ma zaplanowanej żadnej potyczki.

Zobacz także: Mateusz Gamrot nieustannie zwraca się o walkę z Chandlerem!

Źródło: agfight.com, bjpenn.com