Colby Covington (14-1) powróci do oktagonu w walce wieczoru na UFC Newark. Już 3 sierpnia skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem dywizji półśredniej – Robbie’m Lawlerem (28-13). Chociaż wielu uważało, że na szali zostanie położony pas tej kategorii, ostatecznie tak się nie stało.

Mimo to, Covington zapowiada, że będzie to emocjonująca walka, a dzięki wygranej z Lawlerem ma nadzieję na miano najlepszego zawodnika tej kategorii wagowej.

Chcę kogoś właśnie takiego jak Robbie, żebym mógł stworzyć swoje dziedzictwo i utrwalić wszystko, na co pracowałem całe swoje życie. To jest ten typ walki, którego szukałem – ktoś tak niebezpieczny jak Robbie, przy którym nie można nawet mrugnąć. Nie mogę się już doczekać. Dzięki temu pojedynkowi pokażę, że jestem najlepszy w dywizji półśredniej na świecie, że jestem najlepszym zawodnikiem wszechczasów.

źródło: bjpenn.com