Cris Cyborg (20-1) doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Amanda Nunes (16-4) wyrobiła sobie nazwisko, walcząc tak, by na swoich przeciwniczkach wywierać jak największą presję. Z pewnością mogą to potwierdzić m.in. Ronda Rousey (12-2) czy Miesha Tate (18-7), które na własnej skórze przekonały się, jakie tempo w oktagonie potrafi narzucić obecna mistrzyni wagi koguciej.

„Lioness” tym razem trafiła jednak na przeciwniczkę, która reprezentuje sobą zupełnie inny poziom. Cyborg, która od wielu lat jest niepokonaną właścicielką pasa w dywizji piórkowej, przez wielu uważana jest również za kobiecą zawodniczkę wszechczasów. Z tego względu Cyborg może sobie pozwolić na stwierdzenie, że Nunes nie jest gotowa na starcie z nią podczas gali UFC 232 w Las Vegas:

Oglądnęłam kilka walk Amandy i widzę, że lubi wywierać presję, ale źle czuje się, gdy to ktoś wywiera presję na nią. Ja jestem presją. Kiedy będzie zadawać swoje najlepsze ciosy, ja zamierzam być dla niej presją, a ona to odczuje.

Jeśli chodzi o presję, Nunes pokazała już, że przynajmniej w niektórych kwestiach jest na nią uodporniona. Cyborg przez social media wywierała nacisk, by ich walka doszła do skutku wcześniej tego roku, jednak, jak widać, staje się ona faktem dopiero teraz, prawie rok po tym, gdy Nunes rzuciła wyzwanie Cris po jej wygranej z Holly Holm (12-4) na UFC 219.

Tak długie czekanie na przeciwniczkę wyraźnie działało na nerwy Cyborg, która przy okazji konferencji prasowej przed UFC 232 otwarcie skrytykowała zachowanie Nunes:

Podjęłam wyzwanie, które rzuciła mi Nunes po walce z Holly Holm, a ona poprosiła o dziewięć miesięcy na przygotowanie. Moim zdaniem, jeśli rzucasz komuś wyzwanie, musisz być gotowy już w tym samym momencie, a nie za dziewięć miesięcy.

Irytacja Cyborg jest w pełni zrozumiała, jednak może czuć się również w ten sposób doceniona. By stanąć z nią w oktagonie, Nunes potrzebuje wielu miesięcy mocnych przygotowań, co świadczy o tym, że widzi w Cris niezwykle niebezpieczną przeciwniczkę. Czy uda jej się złamać wieloletnią passę królowej wagi piórkowej, a może ta wciąż pozostanie niepokonana?

źródło: mmafighting.com