Pojedynek pomiędzy Merabem Dvalishvilim oraz Henrym Cejudo dojdzie do skutku? Wygląda na to, że obie strony są mocno zainteresowane takim zestawieniem. Pozostaje więc jedynie czekać na decyzję szefostwa organizacji. 

Kibice zmuszeni byli czekać trzy lata na powrót Henry’ego Cejudo (16-3). Ten doszedł do skutku w miniony weekend, podczas UFC 288. „Triple C” stanął w szranki z Aljamainem Sterlingiem (23-3), natomiast koniec końców zmuszony był uznać wyższość rywala, niejednogłośnie przegrywając na kartach sędziowskich. Tuż po starciu stwierdził, iż nie jest pewny, czy nadal chce zawodowo rywalizować… Stosunkowo szybko jednak zmienił zdanie, kilkanaście godzin później rzucając wyzwanie koledze „Funk Mastera” – Merabowi Dvalishvili’emu (16-4).

Zobacz także: „To jeszcze nie koniec” – Cejudo apeluje o starcie z Dvalishvilim

Wygląda na to, że Gruzin także nie ma nic przeciwko, by podzielić oktagon z byłym podwójnym czempionem, konkretnie odpowiadając mu za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.

„Jazda! Wezmę kolejny odpadek od Sterlinga.”

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Dvalishvili aktualnie znajduje się na fali aż dziewięciu zwycięstw. W przegranym polu zostawiał chociażby Marlona Moraesa (23-12-1), Jose Aldo (31-8), czy Petra Yana (16-5). Na ten moment zajmuje on pierwsze miejsce w oficjalnej klasyfikacji kategorii koguciej.

Źródło: Twitter/Merab Dvalishvili