Kanadyjka, Felicia Spencer zabrała w mediach społecznościowych głos po porażce z Normą Dumont na gali UFC Vegas 27.

Pomimo, że pierwotnie UFC dla Felicii Spencer wyszykowało inną rywalkę, finalnie do klatki weszła z Normą Dumont, która walkę wzięła z doskoku, bez przygotowań. Nie pomogło to jednak Kanadyjce, która uległa po raz kolejny zawodniczce z Brazylii decyzją sędziowską. Po bolesnej przegranej, która sprawiła, że bilans Spencer w UFC stał się ujemny (2-3), zawodniczka z Kanady wydała oświadczenie za pomocą Instagrama.

 „Nie będę mówić słowa na „S”, po prostu jestem szczerze rozczarowana swoim występem. Nie przełączyłam odpowiedniego przycisku – niczyja wina, wyłącznie moja. Ale żyje się dalej. Mam się dobrze, gratulacje dla Normy Dumont.”

Nie wiadomo póki co, jakie dalsze losy czekają zawodniczkę z Kanady. Niewykluczone, że podzieli losy swojej byłej rywalki Megan Anderson i zostanie zwolniona z organizacji UFC.

Zobacz także: Rafał Moks wraca do KSW?

źr: bjpenn.com