W przeszłości wielokrotnie mówiono o tym, iż Frankie Edgar mógłby się zmierzyć z Conorem McGregorem, ale finalnie nigdy do tego nie doszło.

Gdy Conor McGregor (22-5) piął się w górę w rankingu wagi piórkowej, Frankie Edgar (24-8) był wtedy głównym pretendentem do walki o mistrzowski pas i wielu sądziło, że koniec końców dojdzie do pojedynku pomiędzy oboma zawodnikami. Jednak Irlandczyk zmierzył się z Chadem Mendesem (18-5) i Jose Aldo (29-7), a następnie zmienił kategorię wagową.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Frankie Edgar zdradził w rozmowie z portalem BJPenn.com, że bardzo żałuje, iż nie doszło do jego pojedynku z McGregorem.

Oczywiście, że tego żałuję. McGregor jest największym nazwiskiem w MMA. Zawsze, gdy możesz stanąć w klatce z kimś takim, wykorzystujesz tę okazję. Myślę, że to już przeszłość i nigdy nie zawalczymy ze sobą, on jest w wadze do 155 funtów, może nawet do 170 funtów jeśli będzie walczył z Nate’em Diazem, ja jestem kilka kategorii wagowych niżej.

Conor McGregor wydaje się być teraz skupiony na tym, aby doprowadzić do trzeciej walki z Dustinem Poirierem (27-6). Frankie Edgar wierzy, że trylogia dojdzie do skutku i jest ciekaw, jak to się rozegra.

Nie wiem, jestem pewien, że on chce walczyć z Poirierem ponownie, a Poirier chce zarobić duże pieniądze. Muszę pochwalić Dustina, ponieważ pokazał się z kapitalnej strony w walce z McGregorem i do tego jest świetnym facetem, który pomagał mi kiedyś w treningach. Jestem szczęśliwy, że wygrał.

podsumował Edgar.

Edgar swój kolejny pojedynek stoczy już dzisiejszej nocy, a jego przeciwnikiem będzie Cory Sandhagen (13-2).

Zobacz także: Cub Swanson vs. Gavin Tucker planowane na majową galę UFC

źródło: bjpenn.com