Na gali Oktagon 51 w Pradze doskonale dysponowany Włoch – Stefano Paterno – poddał w drugiej rundzie trenującego w Ankos MMA Iona Surdu.

Surdu dobrze balansuje na nogach, Paterno atakuje ciosami i kopie, Ion odpowiada. Obaj bardzo aktywni. Włoch rusza z szarżą, Surdu nie wygląda na wytrąconego z równowagi i ponownie zajmuje środek klatki. Stefano spokojniejszy, szuka szansy na ten jeden cios. Surdu próbuje złamać dystans, ale też przyjmuje ciosy. ładny łokieć Iona, poparty uderzeniami na twarz rywala. W końcu Włoch idzie po nogi, nie obala ale wciska przeciwnika w siatkę przez kilka sekund. Zerwanie i wymiana w stójce. Ion próbuje kolana na głowę, daje przechwycić sobie nogę, ale Paterno nie daje rady go obalić. Mocne ciosy latają wokół głowy Włocha, który jednak także się odgryza. Surdu schodzi niżej, ale też nie obala. Ion zmienia momentami pozycję, szachuje rywala, ponownie wyprowadza łokieć i poprawia ciosami na głowę. Piękny lewy cios Włocha. Surdu przewraca się po poślizgnięciu, ale szybko wstaje, nie dając sobie zrobić krzywdy.

Do drugiej rundy Ion wychodzi bardziej elektryczny, Włoch spokojnie. Szybka wymiana, po której Surdu trafia prostym i Paterno ląduje na plecach. Ion bije z góry, ale niepotrzebnie próbuje ustabilizować i Stefano daje radę to przetrwać. Surdu ląduje w półgardzie, z góry. Włoch podsuwa się pod siatkę, sklejając się do rywala i mocno utrudniając mu obijanie swej głowy. Surdu przechodzi do bocznej, Paterno aktywny z dołu – nagle obraca gwałtownie pozycję i wyciąga rękę Iona, poddając go brutalną balachą.