Od dłuższego czasu sporo mówiło się o potencjalnej konfrontacji pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim, a także Eddiem Hallu. Martin Lewandowski wyjaśnia, iż takowa na pewno nie dojdzie do skutku podczas jubileuszowego XTB KSW 100.
16 listopada oczy wszystkich polskich, jak i europejskich fanów MMA zwrócone będą ku Gliwicom, bo właśnie tam dojdzie do jubileuszowego XTB KSW 100. Przedstawiciele organizacji sukcesywnie odsłaniają kolejnych bohaterów, czy pełne zestawienia. Od dłuższego czasu wiadomo, iż w wydarzeniu udział weźmie także Mariusz Pudzianowski (17-9), którego przystawiano do Eddiego Halla.
Zobacz także: Hall rywalem „Pudziana” podczas jubileuszu? „Dawaj na KSW, jestem na tak!”
Jeden z właścicieli organizacji – Martin Lewandowski, potwierdził natomiast z wywiadzie z naszym portalem, iż Brytyjczyk na pewno nie będzie przeciwnikiem „Pudziana” podczas nadchodzącego jubileuszu. W grze pozostały trzy inne nazwiska.
Eddie Hall nie jest już brany pod uwagę, ponieważ rodzi mu się dziecko i tam ma jakieś prywatne sprawy. Ale rzeczywiście też był przymierzany, więc jestem z nim w kontakcie i liczę, że w przyszłości uda się go zaprosić do KSW i to nie na jednorazowy występ, tylko wielowalkowy kontrakt.
(…) Poza Łukaszem [Parobcem] jest jeszcze dwóch. Było czterech, Eddie był piąty – jednego ja odpaliłem, jeden się sam odpalił, więc jest trzech.
fot. Materiały prasowe KSW, gq-magazine.co.uk, Daniel Cheetham
