Ogłoszono rywala dla Łukasza Jurkowskiego i nie jest to z pewnością słabeusz do obijania. Juras nie uważa siebie za faworyta w tym pojedynku, ale ma już plan na to, jak sobie z Sokoudjou poradzić.

W wywiadzie dla Polsatsport.pl Juras powiedział:

To będzie bardzo dobra bijatyka – to po pierwsze. Cieszę się, że będę underdogiem w tym pojedynku. Sokoudjou to solidna firma, mimo tego, że najlepsze lata ma już za sobą. To szybki, dynamiczny i silny fizycznie zawodnik. Na początku pojedynku trzeba będzie bardzo uważać, bo kopnięcie i uderzenie ma takie, że może urwać głowę. Mam jednak ułożony plan i myślę, że koło 2. rundy będę w stanie go znokautować, jeżeli nie szybciej. Cieszę się, że Sokoudjou nie zamula w walce. A jeżeli spotka się dwóch takich gości, to będą brawa, w jedną czy w drugą stronę.

Cały wywiad do obejrzenia TUTAJ.

Zestawienie Jurkowski vs. Sokoudjou skomentował na gorąco również Andrzej Janisz:

Sokoudjou wszedł i przebojem wyrwał sobie miejsce w organizacji Pride. Jego pięść po zetknięciu z głową rywala czyniła absolutne spustoszenie. (…) Był przyzwoitym zawodnikiem, toczył dobre walki. Ciągle ma moc w pięściach i nogach także, o czym przekonał się Jan Błachowicz już w Polsce, podczas gali KSW. Ale to jest dobry rywal dla Łukasza, dlatego że to jest wielkie nazwisko. Łukasz nie będzie bez wątpienia faworytem w tej walce, ale to będzie dobre widowisko.

Cały wywiad do obejrzenia TUTAJ.

źródło: polsatsport.pl