To miała być szybka robota i tak właśnie się wydarzyło. Murowany faworyt main eventu Seaside BattleS 4 zrobił to, co do niego należało.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Tomasz Narkun (20-6) pokonał dziś na gali Seaside BattleS 4 w Płotach w zaledwie 40 sekund Jussi Halonena (9-13). Polak szybko odpowiedział mocnymi ciosami na kopnięcie rywala na początku rundy, zagonił go na siatkę, a następnie spróbował latającego kolana, które Halonen przechwycił i doprowadził do obalenia. Narkun jednak z pleców potrafi wyczarować cuda (o czym przekonał się swego czasu sam Mamed Khalidov) i już chwilę po tym, jak walka trafiła na matę, sędzia musiał przerwać bardzo skuteczne duszenie trójkątne nogami w wykonaniu Berserkera.

Tomasz Narkun dorzucił do swojego rekordu drugą wygraną od czasu rozstania z KSW, ale też nie mogło być inaczej, bo poziom przeciwnika, z którym się mierzył, nie zapowiadał innego rozwiązania. Halonen od 2019 r. stoczył 10 walk, wygrywając tylko raz, z Michałem Gutowskim w październiku ubiegłego roku.

Zobacz także: Ibragim Chuzhigaev odchodzi z KSW. Przy okazji obrywa się Narkunowi

grafika: screen YouTube/SBS

Poprzedni artykułUFC Austin – wyniki ważenia
Następny artykułSBS 4 – wyniki. Narkun notuje kolejne zwycięstwo
Zakochana w MMA od chwili, gdy na gali KSW 13 w 2010 r. zobaczyła Krzyśka Kułaka wjeżdżającego do Spodka wozem opancerzonym, tuż przed walką z Vitorem Nobregą. Zaskakująco szybko połapała się, że KSW to nie nazwa sportu. Każda gala MMA to dla niej święto. Podczas pojedynków swoich ulubieńców zdziera gardło na doping, a w przerwach krytycznym okiem przygląda się organizacji gali i strojom publiczności (jak każda „baba”). W zawodnikach ceni nie tylko umiejętności, ale też pierwiastek szaleństwa. Uwielbia Conora McGregora, Mirko Cro Copa oraz Daniela Omielańczuka i Janka Błachowicza. Nie wyobraża sobie MMA bez komentarzy Jurasa i jest przeszczęśliwa od czasu, gdy gale UFC emitowane są na antenie Polsatu Sport.