Paulo Costa będący po wygranej z Yoelem Romero nie marnuje czasu. Korzysta z okazji i zaczepia zawodników, którzy wystąpią w walce wieczoru UFC 243.

Brazylijczyk zapowiada przylot do Australii, a w dodatku nie przebiera w słowach co do pretendenta do pasa:

Tak, będę w Melbourne. Dana White mnie wysyła tam i powiedział, że jestem następny do walki o pas. Zmierzę się z wygranym Whittaker – Adesanya. Obu mogę pokonać. Myślę, że Adesanya nie jest prawdziwym mistrzem. Nie zawalczył z nikim mocnym. Jest chuderlawym klaunem. To coś osobistego. Jeśli pokona Whittakera, w co wątpię, zabiję go. Nie ma szans ze mną. Nie jest tak silny jak Yoel, więc mogę go skończyć.

stwierdził.

„Borrachinha” chętnie skrzyżowałby rękawice na początku następnego roku:

Chcę zawalczyć w styczniu z tym, kto wygra w październiku.

powiedział.

Zobacz również: Paulo Costa następnym pretendentem do pasa mistrzowskiego? „GSP” popiera ten pomysł.

źródło: bjpenn.com