Wielkimi krokami zbliża się długo wyczekiwany debiut Radosława Paczuskiego pod sztandarem KSW. Przedstawiciele organizacji od samego początku nie chcą go oszczędzać, sprowadzając byłego mistrza Glory, Jasona Wilnisa!
KSW 70 rozegra się 28 maja w łódzkiej Atlas Arenie. Oprócz walki wieczoru, w której wystąpią Mariusz Pudzianowski (16-7) wraz z Michałem Materlą (31-8), kibice od dawna ostrzą sobie już zęby na debiut Radosława Paczuskiego (3-0) w okrągłej klatce. Ten jak na razie ma na koncie trzy udane występy w formule MMA, więc tak naprawdę jest jeszcze na początku swojej przygody związanej z tą dyscypliną.
Zobacz także: Radosław Paczuski otwarty na Janikowskiego i Ilica w debiucie dla KSW | Wrzosek vs Hari 2 [WYWIAD]
Wygląda na to, że od samego początku przygody z największą, polską organizacją nad Wisłą, Paczuski stawia na trudne wyzwania. Jak oficjalnie ogłoszono, oponentem Polaka będzie niejaki Jason Wilnis (2-0), który sporą część swojej kickboxerskiej kariery spędził w Glory, gdzie dzierżył nawet mistrzowskie trofeum wagi średniej. W przegranym polu zostawiał wtedy choćby wschodzącą gwiazdę UFC, Alexa Pereirę (5-1), czy aktualnego czempiona globalnego potentata – Israela Adesanyę (22-1).
Jeżeli chodzi o jego starty w formule wszechstylowej walki wręcz, póki co zaliczył dwa. Oba miały miejsce pod szyldem holenderskiego Levels Fight League, gdzie zwyciężał kolejno z Erhanem Okuroglu (1-2) oraz Davidem Casalem Moldesem (0-1).
Źródło: KSW
