W sobotę Jiri Prochazka stanie przed szansą odzyskania tytułu mistrzowskiego w kategorii półciężkiej. Zmierzy się z Alexem Pereirą.
Były czempion nie ukrywa, że chciałby zorganizowania kolejnego wydarzenia UFC w Czechach. Argumentuje to w następujący sposób:
https://twitter.com/MMAJunkie/status/1722332567209156695
To byłaby świetna okazja, żeby pokazać, że w Czechach czy Europie jest mnóstwo fanów, którzy lubią oglądać MMA. Potrzebujemy tego w Europie. Aktualnie jest dużo „piz*eczek”. Nie wiem, jak to lepiej powiedzieć. Tak trzeba to ująć. Musimy oglądać walki – surową siłę mężczyzn konfrontującą się ze sobą. To koniecznie, aby czuć spełnienie w życiu.
stwierdził.
Zobacz również: Joe Rogan wraca na stanowisko komentatorskie UFC
Czech stoczy zaledwie czwarty pojedynek dla największej organizacji na świecie. Każdy jego występ należał do widowiskowych. Mistrzem został po pokonaniu Glovera Teixeiry, ale pas zwakował, gdy doznał kontuzji.
źródło: twitter / MMA Junkie | fot. youtube / UFC