Na zakończonej niedawno sylwestrowej gali RIZIN 14 doszło do świetnego pojedynku w wadze półciężkiej pomiędzy Brandonem Halseyem (12-5) a Jirim Prochazką (23-3-1). Po pięknym pojedynku Prochazka zwyciężył przez TKO w pierwszej rundzie.

Pojedynek rozpoczął się od bardzo mocnego obalenia ze strony Amerykanina, który od razu zajął plecy i zaczął obijać rywala pojedyńczymi uderzaniami. Po chwili Halsey znalazł się w półgardzie zaczął proces rozbijania przeciwnika. Następnie udało mu się prześć do pozycji bocznej gdzie udało mu się ulokować kilka celnych łokci. Po nieudanym przetoczeniu ze strony Prochazki Amerykanin zdobył dosiad w którym próbował nawet poddanie. Po niespełna minucie Halsey zdobył plecy gdzie znów próbował zakończyć pojedynek przez poddanie. Po trzech minutach spędzonych w parterze Prochazka nieoczekiwanie wrócił do stójki trafiając rywala piekielnie mocnymi uderzaniami do którego dodał celne latające kolano. Po nieudanej próbie obalenia Halsey nieoczekiwanie wypadł z ringu co spowodowało krótką przerwę podczas tej interesującej konfrontacji.

Po wznowieniu walka wróciła do stójki gdzie dało się zauważyć że to Prochazka zachował więcej sił. Po krótkiej chwili wystrzelił kolejnym latającym kolanem po ,którym rywal znów próbował obalenia jednak tym razem doprowadziło to do klinczu przy linach. Podczas próby wjścia z klinczu Amerykanin po raz kolejny wypadł z ringu, tym razem wyglądało to dużo gorzej. Amerykanin z pewnością odczuł ten upadek o czym mógł świadczyć wyraźny grymas bólu. Sędzia jednak odczytał oba wypadnięcia z ringu jako próbę unikania walki i ucieczka z ringu i ukarał Amerykanina żółtą kartką. Po wznowieniu pojedynku Prochazka zaczął przeważać, poprzez pracę nóg udało mu się trafiać rywala mocnymi ciosami unikając kolejnej próby obalenia. Chwilę później role znów się odwróciły i to Halsey po raz kolejny zdobył obalenia oraz plecy rywala. Jednak Czech dość szybko przetoczył oponenta i sam znalazł na górze gdzie zasypywał rywala ciosami po, których arbiter przerwał walkę i ogłosił zwycięzcą tego boju Jiri’ego Prochazkę.

Czech obecnie posiada imponującą serię siedmiu zwycięstw z rzędu i będzie łakomym kąskiem dla wielu organizacji.

źródło: youtube.com