Roberto Soldic: Mogłem już raz walczyć z du Plessisem, ale on zrezygnował

źródło: facebook / Roberto Soldic

Młody mistrz KSW w wadze półśredniej, Roberto Soldic, podczas wczorajszego pobytu w Warszawie rozmawiał z Polsatem Sport o swojej najbliższej walce, którą stoczy we Wrocławiu już 14 kwietnia.

Roberto Soldic (13-2) przyznał w rozmowie z Maciejem Turskim z Polsatu Sport, iż już raz mogło dojść do jego walki z przyszłym rywalem, którego młody Bośniak przywita w klatce KSW, czyli Dricusem du Plessisem (11-1). Panowie zmierzą się ze sobą 14 kwietnia w Hali Stulecia, we Wrocławiu, podczas gali KSW 43.

Jak twierdzi Soldic, reprezentant RPA już raz odrzucił walkę z nim. Do pojedynku miało dojść od egidą Extreme Fighting Championship, czyli rodzimej organizacji du Plessisa. Wtedy jednak ofertę walki odrzucił sztab Afrykanera.

Faktycznie była taka oferta i czekaliśmy tylko na odpowiedź z jego strony. Nie wiadomo, dlaczego zrezygnowali z tej okazji, ale teraz będzie lepsza okazja, aby pokazać swoją wyższość.

zdradził w rozmowie z Polsatem Sport i przy okazji wyjaśnił sytuację, do której doszło tuż po jego walce z Borysem Mańkowskim na katowickiej gali KSW 41. Wówczas Roberto wybiegł z klatki, skierował się do du Plessisa i wdał się z nim w awanturę.

Dricus prowokował mnie przez dłuższy czas i przed walką z Mańkowskim zerkał na mnie podejrzanie w hotelu. Widziałem, gdzie znajduje się na trybunach i po wygranej wiedziałem od razu co mam zrobić. Pokazałem, że nie mam przed nim żadnych obaw i wszyscy to widzieli. To był odpowiedni moment na taki gest.

zakończył Soldic.

Jesteśmy bardzo ciekawi, jak zareaguje na tą wypowiedź Dricus du Plessis. Z pewnością go o to zapytamy podczas dzisiejszego czatu na żywo w grupie fanów na facebooku. Macie ochotę wpaść i zadać jakieś pytanie Dricusowi? Zapraszamy: MMA Polska & Świat.

 

źródło: Polsat Sport