Były mistrz dywizji piórkowej – Jose Aldo (28-4) przed swoją walką z Alexandrem Volkanovskim (19-1) trafił do szpitala z infekcją, która stawia pod znakiem zapytania jego udział w gali.

Aldo odniósł się do tej sytuacji, mówiąc:

Trenowałem zapasy w ubiegłym tygodniu i w pewnym momencie obtarłem sobie kolano na macie. W ranę wdała się infekcja. Pojechałem do szpitala, ponieważ moje kolano okropnie spuchło. Zostałem na obserwacji.

W obecnej sytuacji sam zawodnik stwierdził, że nie jest pewny swojego występu podczas UFC 237:

Gdy pojechałem do szpitala, myślałem, że zostanę może na jedną noc, ale antybiotyk, który dostałem nie zadziałał. Zanim zmienili lek, poczekali jeszcze dwa dni. Dopiero ten antybiotyk pomógł. Oczywiście pomyślałem, że nie będę w stanie zawalczyć i wciąż nie mogę zapewnić, że stanę do pojedynku, ponieważ najpierw muszę spotkać się z lekarzem, który oceni mój stan. Robimy wszystko, co możemy i mam nadzieję, że niedługo wrócę do zdrowia.

źródło: bjpenn.com