Były dwukrotny mistrz UFC kategorii do 61 kg, opublikował na swoim Instagramie intrygujący post. Czy to może oznaczać jego powrót do rywalizacji w tym roku?

T. J. Dillashaw (17-5) tytuł mistrzowski największej organizacji MMA na świecie po raz pierwszy zdobył w 2014 roku, pokonując Brazylijczyka Renana Barao. Stracił go po niespełna dwóch latach na rzecz Dominicka Cruza. Panowanie w dywizji koguciej odzyskał jednak półtorej roku później, po zwycięstwie nad Codym Garbrandtem. W ciągu ostatnich czterech lat walczył tylko trzykrotnie, notując w tym czasie jedno zwycięstwo i dwie porażki. Amerykanin przeszedł w tym czasie 3 operacje barku. W ostatnim pojedynku musiał uznać wyższość Aljamaina Sterlinga. 37-latek postanowił zawalczyć z “Funk Masterem” pomimo trudności w przygotowaniach. Niestety decyzja ta – choć heroiczna – okazała się zgubna w skutkach. Kontuzjowany bark dał o sobie znać już na początku walki, co uniemożliwiło skuteczną obronę i starcie ostatecznie zakończyło się przegraną Dillashawa w drugiej rundzie przez nokaut techniczny.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Były czempion w grudniu 2022 roku, po rozmowach ze swoim lekarzem postanowił zakończyć zawodową karierę. Organizacja kilka dni po otrzymaniu od zawodnika informacji, usunęła go z oficjalnego rankingu.

Do niedawna Amerykanin twierdził, że chce być w pełni sprawny fizycznie podczas wychowywania syna i to był główny powód podjęcia decyzji o zakończeniu kariery, jednak w pierwszym dniu 2024 roku opublikował na swoim Instagramie post w którym dał do zrozumienia, że solidnie przepracował ostatnie 12 miesięcy i ma zamiar wykorzystać to w najbliższym czasie. Czy to może oznaczać jego nadchodzący powrót do oktagonu UFC?

“Zasiane ziarno ciężkiej pracy w ostatnim roku, gotowy na zebranie plonów. Cierpliwość popłaca. Nowy rok, nowe nagrody“

Zobacz także: McGregor ogłosił termin powrotu i zaszokował fanów [WIDEO]

Źródło, Fot.: Instagram / T. J. Dillashaw