Marzenia Alistaira Overeema o sięgnięciu po mistrzowski pas UFC zostały brutalnie przerwane przez Alexandra Volkova. Rosjanin pokazał się z dużo lepszej strony od swojego przeciwnika, pewnie prowadząc starcie i ostatecznie kończąc go w drugiej rundzie.

Zobacz także: UFC Vegas 18: Alexander Volkov znokautował Alistaira Overeema [WIDEO]

Wygrana nad doświadczonym Holendrem zapewni „Drago” miejsce w czołowej piątce zawodników UFC wagi ciężkiej. W związku z tym rodzi się pytanie, kto byłby dla niego odpowiednim rywalem. Ten w wywiadzie po samym starciu nie wymienił konkretnego fightera, aczkolwiek stawia sobie jeden cel – zdobycie mistrzowskiego pasa.

Czuję się świetnie, jestem bardzo podekscytowany. To mój czas, więc idę po pas. (…) Na pewno chcę walczyć o tytuł. Na horyzoncie jest kilka ciekawych pojedynków w dywizji ciężkiej, także zobaczymy, jak wszystko się potoczy. Nie wiem, gdzie będę pasował, ale z pewnością chcę się mierzyć o najwyższe cele.

Alexander Volkov (33-8) został rownież zapytany o to, jak przebieg całego starcia wyglądał z jego perspektywy. Jak sam zaznaczył – w okresie przygotowawczym mocno skupiał się na pracy w stójce, dlatego był przekonany, iż może zakończyć walkę właśnie w tej płaszczyźnie.

Mocno skupiam się na pracy nad ciosami, tak samo jak poświęcam sporo czasu na zapasy. Czułem się bardzo dobrze w stójce i wiedziałem, że mogę go skończyć w drugiej lub trzeciej rundzie. Widziałem jego twarz – była coraz bardziej rozbita… Po prostu czekałem na jedno mocne uderzenie. 

Dla 32-latka była to druga wygrana z kolei. Wcześniej mogliśmy obserwować go w akcji, w październiku zeszłego roku, gdy stanął w szranki z Waltem Harrisem (13-9). Wówczas także udało mu się skończyć oponenta w drugiej odsłonie pojedynku.

Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship