Dana White w szczerych słowach wypowiedział się o braku planów na organizację gali w Meksyku – kraju, w którym promocja posiada aktualnie trzech mistrzów (dwóch regularnych i jednego tymczasowego).

Dana White, prezes UFC, uważa, że ​​jego organizacja przegapiła świetną okazję do promocji na rynku meksykańskim, pomimo innych sukcesów odnoszonych przez UFC w 2023 roku. Zarządzający UFC uważa, że ​​promocja MMA z siedzibą w Las Vegas nie wykorzystuje w pełni meksykańskiego rynku, mimo że na ich liście zawodników są trzej mistrzowie urodzeni w Meksyku. Nie mają także żadnych planów na ten rok dotyczących organizacji tam gali. White, który od dawna jest związany z meksykańskimi zawodnikami i interesuje się rozwojem tego rynku, niedawno potwierdził w rozmowie z MMA Junkie, że na 2023 rok promocja nie ma nic zaplanowanego dla tego kraju.

Oczywiście chcielibyśmy wrócić do Meksyku i zorganizować tam coś, ale nie wiem, czy to jest teraz w planach.

– powiedział White podczas konferencji prasowej po gali UFC w San Antonio w zeszłym miesiącu.

Budujemy teraz UFC Performance Institute i czekajcie, aż zobaczycie to. Nie mogę się doczekać, żeby podzielić się z wami nowinkami odnośnie UFC PI w Meksyku, będzie to świetne miejsce. Ale nie planujemy gali. Masz rację, nie masz racji. Ostatecznie zyskaliśmy w tym roku trzech meksykańskich mistrzów. Być może powinniśmy zmierzać do Meksyku lub przynajmniej organizować coś z okazji 'Cinco de Mayo’, ale to też nie wyszło. Zobaczymy.

UFC w końcu rusza z budową swojego Performance Institute w Meksyku, który ma zostać uruchomiony we wrześniu. Projekt ten miał powstać kilka lat temu, ale pandemia opóźniła plany. Meksykańska obecność w UFC jeszcze nigdy nie była tak silna i znacząca.

W styczniu, Brandon Moreno, który wówczas był posiadaczem tymczasowego tytułu wagi muszej, pokonał Deivesona Figueiredo i został niekwestionowanym mistrzem UFC wagi muszej. W kolejnym miesiącu – Yair Rodriguez poddał Josha Emmetta i zdobył tymczasowy tytuł wagi piórkowej, zapewniając sobie walkę unifikacyjną z Alexandrem Volkanovskim, która prawdopodobnie odbędzie się w lipcu.

Sukces Meksyku w oktagonie nie skończył się na tych dwóch nazwiskach. W marcu bowiem, Alexa Grasso sprawiła ogromną niespodziankę, poddając długo panującą mistrzynię, Valentinę Shevchenko w co-main evencie UFC 285. Wygrana uczyniła z Grasso nową mistrzynię UFC wagi muszej kobiet i pierwszą zawodniczkę urodzoną w Meksyku, która zdobyła tytuł UFC.

White zdaje sobie sprawę, że meksykański rynek jest gorętszy niż kiedykolwiek wcześniej i przyznaje, że UFC nie radzi sobie właściwie z pielęgnowaniem meksykańskiego rynku i fanów, nie organizując wydarzenia na południu.

Pierwszy raz mamy trzech mistrzów [z Meksyku]. Dlaczego nie zrobiliśmy gali z okazji 'Cinco de Mayo’ [w Meksyku]? Dlaczego nie zrobiliśmy tego? Dlaczego? Robimy to źle. Zj*baliśmy to, dlatego. Robimy to źle. Zj*beliśmy to. Próbujemy to naprawić. Robimy teraz wiele błędów i wiem o tym. Ogarniemy się, obiecuję.

Zobacz także: Alexa Grasso mierzy w rewanż z Valentiną Shevchenko w Meksyku

źródło: mmajunkie.com