Mariusz Wach udowodnił, że wiek to tylko liczba i pokonał przed czasem dużo młodszego rywala – Bartosza Słodkowskiego na gali Strike King w Wieliczce.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Runda 1:
Słodkowski pierwszym kopnieciem wyciął Wacha, ten padła na matę, ale szybko wstał. Teraz to on zaatakował ciosami na głowę, Bartosz złapał za nogę przeciwnika, sędzia rozerwał. Wymiana ciosów na środku ringu, Wach zbiera cios na głowę i znów ląduje na deskach. Słodkowski ponownie kopie, jego przeciwnik idzie do przodu, bez większego respektu. Zwarcie i sędzia rozdziela zawodników. Słodkowski trafia – zarówno kopnięciami jak i ciosami. W ostatnich 30 sek. Wach trafia i sadza Słodkowskiego jak pacynkę na macie. Liczenie i Bartosz wraca do walki. W ostatnich sekundach mocna wymiana, próba kopnięcia na głowę ze strony Słodkowskiego.

Runda 2:
W drugiej rundzie Bartosz rusza mocno, kopnie nisko sprawiając sporo problemów przeciwnikowi. Wach poluje na jeden cios – widać,  że jest już zmęczony i zaczyna kuleć. Zwarcie, sędzia rozrywa. Wszelkie próby zbliżenia ze strony rywala Słodkowski blokuje kopnięciami. Wreszcie Wach zaczyna grać swoją grę – boksuje, potem naciąga głowę przeciwnika na kolano i powala go. Liczenie i koniec walki.

Mariusz Wach zwycięża przez KO w drugiej rundzie w walce na zasadach K-1.