Debiut z przytupem? Aaron Pico był o krok od wejścia do UFC przez frontowe drzwi – z walką w debiucie przeciwko niepokonanemu Movsarowi Evloevowi. I choć do starcia ostatecznie nie dojdzie, Amerykanin nie ukrywa, że taka propozycja to mocny sygnał od nowego pracodawcy.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Były gwiazdor Bellatora, Aaron Pico, po wielu miesiącach niepewności dopiął swego – opuścił szeregi PFL i podpisał kontrakt z UFC. Zanim transfer stał się faktem, w kuluarach pojawiły się plotki o potencjalnej walce z niepokonanym Movsarem Evloevem, czołowym zawodnikiem wagi piórkowej, planowanej na 17 maja podczas UFC w Las Vegas.

Tak, to było prawdziwe.

– potwierdził w rozmowie z MMA Junkie.

Zadzwonił do mnie Ali Abdelaziz i zapytał, czy mogę zawalczyć 17 maja. Powiedziałem: „Oczywiście.” Potem zapytałem: „A z kim?” Odpowiedział: „Z Movsarem.” Na co ja: „Pewnie. To świetna walka dla mnie. On nie ma pojęcia, jak dobre są moje zapasy.” Wtedy Ali rzucił: „OK, Movsar też się zgodził.” Więc… wyglądało na to, że naprawdę było blisko.

„To był dobry znak. Ale rozumiem, dlaczego się wycofał”

Evloev finalnie się z tego pojedynku wycofał – i choć Pico nie kryje lekkiego zaskoczenia, nie ma do Rosjanina żalu.

Trochę mnie to zaskoczyło, ale ostatecznie do tej walki nie dojdzie. Mimo wszystko, sam fakt, że UFC rozważało mnie na tak mocnego rywala, to dobry znak. Z jego strony to pewnie była trudna decyzja, bo on jest numerem 4 na świecie, a ja dopiero wchodzę do organizacji. Rozumiem, że ktoś z jego sztabu mógł powiedzieć: „Po co ci to? Poczekaj.” Ale wiem, że sam Movsar się zgodził. Szacunek za to.

Na celowniku Ortega i Sterling

Amerykanin nie zamierza jednak czekać. Jeśli nie Evloev, to ktoś inny z absolutnego topu.

Patrzę na to tak: miałem walczyć z Movsarem. Z kim on ostatnio walczył? Z Aljamainem Sterlingiem. No to walczmy z Aljamainem. Słyszałem, że miał też być zestawiony z Brianem Ortegą, ale nie wiem, czy to pewna informacja. Jeśli Ortega jest gotowy, to walczmy. Właśnie tak się zarabia w tym biznesie.

Sterling, były mistrz kategorii koguciej, zajmuje obecnie 9. miejsce w rankingu piórkowym UFC. Ortega jest tuż przed nim – na szóstej pozycji. Pico wchodzi do organizacji bez taryfy ulgowej i od razu celuje wysoko. Jedno jest pewne – kiedy ten zawodnik wejdzie do oktagonu, fajerwerki będą gwarantowane.

Zobacz także: Alexander Volkanovski zapewnia przed UFC 314: „Zobaczycie starego, dominującego Volka”

źródło: mmajunkie | foto: Pico – Cooper Neill; Evloev – Mark J. Rebilas.