Najlepszy pojedynek tego weekendu – takie opinie można było usłyszeć przed galą ACA 99. Walka wieczoru na pewno nie zawiodła, a jej tempo było szaleńcze.

Khaliev zaczął od mocnego prawego. Rywal podjął decyzję o wdrożeniu swojej gry. Ruszył po sprowadzenie. Khusein wykorzystał nieuwagę. Rzucił na matę i bił z góry. Dość dobrze kontrolował. Bagov próbował wstać i na koniec mu się to udało.

W drugiej rundzie to „Hulk” przeniósł bój do parteru. Przy siatce dążył do duszenia zza pleców. Oponent wiercił się. Szukał skrętówki. Bagov był w dominującej pozycji. Zagrażał trójkątnym duszeniem rękoma. Obchodził nogi. Pozostawał w ruchu.

Po przerwie Ali ruszył po sprowadzenie. Dociskał do siatki. Panowie walczyli o uchwyty. Nastąpiło rozerwanie. Chwila stójki i Bagov obalił. Wszedł do półgardy. Ciasno trzymał rywala.

W czwartej odsłonie Khaliev chciał wywierać presję w stójce. Został szybko sprowadzony na ziemie. Trafił do krucyfiksa. Dobrze się bronił, ale „Julk” uparcie dążył do skończenia. Z pozycji bocznej zapiął trójkąt nogami i kimurę i ostatecznie wygrał.

Zobacz również: ACA 99 – wyniki [NA ŻYWO]