Israel Adesanya zdaje się być bardzo pewny swoich umiejętności. Zawodnik zapowiada, iż w przyszłym roku odbierze mistrzowski pas, naszemu rodakowi, Janowi Błachowiczowi, by móc legitymować się mianem podwójnego czempiona. 

Aktualnie bardzo dużo mówi się o domniemanym starciu pomiędzy mistrzem UFC kategorii średniej, Israelem Adesanyą a półciężkiej, Janem Błachowiczem. Sami zawodnicy nieustannie dają do tego powody, publikując w swoich mediach społecznościowych różne treści dotyczące drugiej strony. Sam prezes amerykańskiego giganta, Dana White, zdradził, iż rozmawiał z Nigeryjczykiem, i ten następny pojedynek z pewnością chce stoczyć naprzeciw „Cieszyńskiego Księcia”. Reprezentujący barwy City Kickboxing zawodnik już teraz zapowiada, że tuż po pojedynku z Polakiem, chciałby zmierzyć się z Jonem Jonesem. Fighter uważa, iż starcie to byłoby na tyle widowiskowe, że powinno się odbyć na stadionie Allegiant.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Israel twierdzi, że jego umiejętności już teraz są na tak wysokim poziomie, iż z pewnością wystarczą, by zdobyć kolejny, mistrzowski pas.

Wiem jedno – w j*banym 2021 roku, dywizja półciężka jest moja. Po prostu zgarnę drugi tytuł, tak, jak wcześniej zrobili to Conor McGregor, czy Daniel Cormier. Podoba mi się widok dwóch pasów na moich barkach. Zrobiłem to już w kategorii średniej, zdobywając tymczasowy i pełnoprawny pas. (…)

Fajnie byłoby się pokazać z tym pasem w 205 funtach, a tak naprawdę nie muszę zbyt dużo robić, by go wywalczyć. Wystarczy że będę się bił, jak dotychczas. Nie muszę nabijać się mięśniami, jak robią to inni – chociażby Jon Jones. Popełniają ogromny błąd. Gdy nadejdzie czas, jeszcze się to na nich odbije. 

Plany podbicia dywizji do 93 kg, oczywiście nie wykluczają bronienia tytułu w kategorii średniej. „The Last Stylebender” jest przekonany, że będzie w stanie toczyć mistrzowskie boje w dwóch dywizjach.

Dywizja średnia też jest moja. Ta waga jest dla mnie idealna. Gdy przejdę do cięższej, po prostu wstrzymam tę do 84 kg na jakiś czas. Będę bronił pasa, gdy przyjdzie na to czas. 

Adesanya na ten moment może pochwalić się nieskazitelnym rekordem 20-0. Ostatni raz zameldował się w oktagonie amerykańskiego giganta, w ramach wydarzenia z numerem 253. Skrzyżował wówczas rękawice z Brazylijczykiem, Paulo Costą i spokojnie prowadząc całe starcie, finalnie skończył go w 2. rundzie. Dla Nigeryjczyka była to druga obrona mistrzowskiego tytułu, który zdobył w październiku zeszłego roku, na UFC 243, po zwycięstwie z Robertem Whittakerem.

Źródło: MMAfighting.com