W walce wieczoru na UFC 240 Max Holloway (21-4) na pełnym dystansie wygrał z Frankie’m Edgarem (23-7) i tym samym obronił swój pas dywizji piórkowej. Dla wielu starcie nie zakończyło się jednoznacznym wynikiem dla żadnej ze stron, a sam Holloway przyznał później, że Edgar był godnym przeciwnikiem.

Alex Volkanovski (20-1), który jest brany pod uwagę jako kolejny rywal Hawajczyka, był tego wieczoru obecny na gali i jak sam stwierdził, jego zdaniem Edgar zyskał przewagę w kilku rundach. Powiedział również, że oglądając ten pojedynek miał uczucie, że on sam ma w swoim zasięgu pas dywizji piórkowej:

On bardzo lubi dominować, mieć wszystko pod kontrola – widać to na jego twarzy, kiedy próbuje cię zadusić i sprawić, że czujesz się, jak w zamknięciu, ale Frankie świetnie sobie z tym poradził. Tak samo ja, wiem, że dałbym sobie z tym radę, wiem, jaką mam siłę.

Dodał też:

Max to prawdziwy mistrz. Lubię oglądać jego starcia, ale ja też chcę dostać tę walkę, chcę ją. Chcę mieć okazję, by zawalczyć na moich warunkach i mam nadzieję, że do tego dojdzie.

źródło: bjpenn.com