Amanda Nunes na gali UFC 250 pokonała Felicię Spencer przez jednogłośną decyzję sędziów i tym samym obroniła pas mistrzowski wagi piórkowej. Brazylijka nie planuje jednak wejść już do oktagonu w 2020 roku, gdyż obecnie boryka się z urazem oraz niedługo zostanie mamą, co wiąże się z dużą ilością obowiązków.

Z pewnością potrzebuję przerwy. Muszę zobaczyć co będzie z moimi nogami. Zawsze mam zranioną tę nogę – nie wiem, co się dzieje. Na dodatek moje dziecko się rodzi za trzy miesiące, ona zaraz tu będzie. Muszę zorganizować wiele rzeczy, jej pokój i naprawdę potrzebuję teraz przerwy. […] Myślę, że [przerwa] na pewno do końca roku.

powiedziała 32–latka na konferencji prasowej po sobotnim wydarzeniu.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

„Lwica” przyznała również, iż bardzo cieszy się z tego, że udało jej się po raz pierwszy obronić tytuł kategorii do 145 funtów.

Nikt nigdy wcześniej tego nie zrobił. Muszę zobaczyć tę walkę ponownie i po prostu się nią nacieszyć, gdyż wiedziałam, że kiedyś w moim życiu wydarzy się coś wielkiego. Jednakże jestem zaskoczona, bo było to większe niż myślałam. Aczkolwiek byłam gotowa.

Zobacz także: Kolejna emerytura po UFC 250 – Charles Byrd kończy z MMA

Źródło: Bloody Elbow