Anderson Silva po swojej walce z Uriah Hallem ma odejść na zasłużoną emeryturę, ale Brazylijczyk wciąż wykazuje zainteresowanie stoczeniem pojedynku z Conorem McGregorem.

Anderson Silva swoją kolejną walkę stoczy 31 października, a jego przeciwnikiem będzie Uriah Hall. Mówi się o tym, iż będzie to ostatnie starcie w karierze Brazylijczyka. Jednak „Spider” w rozmowie z ESPN zdradził, że wciąż chętnie zmierzyłby się z Conorem McGregorem.

To byłoby starcie dwóch zawodników, którzy dobrze się czują w stójce, a dla mnie byłoby to duże wyzwanie, ponieważ Conor jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie i świetnie uderza. Wszyscy zawodnicy, którzy walczą z McGregorem, nie zdają sobie sprawy, że on jest najlepszy w tym sporcie i starają się zrobić coś lepiej niż Conor. Oczywiście, że chętnie bym się z nim zmierzył. To byłaby dobra walka dla kibiców.

powiedział „Spider”.

Dana White stwierdził niedawno, że Anderson Silva przejdzie na emeryturę po walce z Hallem. W rozmowie z ESPN „Spider” potwierdził słowa szefa UFC, ale Brazylijczyk z pewnością zostawia sobie otwartą furtkę na wypadek, gdyby doszło do jego starcia z McGregorem.

Możliwe, że jest to moja ostatnia walka. Dlatego każdego dnia ciężko trenuję, staram się, jak mogę. Mój cały sztab przyjechał, aby mi pomóc. Jestem bardzo podekscytowany, ponieważ uważam, że to mój ostatni występ w klatce, dla moich fanów. Zobaczymy.

podsumował Silva.

Natomiast Conor McGregor jest obecnie na sportowej emeryturze.

Zobacz także: Jon Jones zdradził, dlaczego zdecydował się zwakować pas mistrzowski w wadze półciężkiej

źródło: bjpenn.com