Anthony Pettis (22-8) nie ukrywa, że już nie może doczekać się, by zobaczyć, kto sięgnie po tymczasowy pas dywizji lekkiej. Do starcia staną na UFC Max Holloway (20-3) i Dustin Poirier (24-5).

W przeszłości Pettis walczył zarówno z Holloway’em jak i Poirierem, dlatego ma dobry wgląd w umiejętności tych zawodników. Jak sam stwierdził:

Dustin, jak wiadomo, jest jednym z najlepszych w kategorii do 155 funtów, gdzie walczył już z najlepszymi. Natomiast Holloway jest mistrzem dywizji piórkowej i będzie walczył w wyższej kategorii. Gdy walczyłem z nim w wadze do 145 funtów, nie byłem sobą, tak jak w mojej naturalnej kategorii. Chcę zobaczyć, jak się przygotuje.

Mimo, że zna obu zawodników, Pettis nie jest pewny, który z nich wyjdzie z oktagonu z pasem:

Walczyłem i z jednym, i z drugim. Poczułem na sobie ich moc i technikę. Uważam, że to będzie dobra walka. Ciężko jest obstawiać, ponieważ obaj mają swoje style, które zderzą się ze sobą w oktagonie.

źródło: bjpenn.com