Od dawna wiadomo, że bardzo doświadczony zawodnik organizacji UFC – Anthony Smith (31-14) – nie przepada z byłym mistrzem kategorii średniej – Lukiem Rockholdem (16-4). W wywiadzie dla mmajunkie.com „Lionheart” odniósł się do konfliktu z 34-latkiem.

Podczas swojej ostatniej walki Anthony Smith musiał uznać wyższość obecnego mistrza kategorii półciężkiej – Jona Jonesa. 30-latek będzie miał okazję na rehabilitacje już 1 czerwca na gali w Sztokholmie, kiedy to skrzyżuje rękawice z Alexandrem Gustaffsonem. W trakcie konferencji poprzedzającej galę UFC w stolicy Szwecji, Smith mocno skrytykował postawę Luka Rockholda i zapewnił, że przy najbliższej okazji mocno go skrzywdzi:

Rockhold to pizda, rozwalę mu głowę moją pięścią. Nieważne kiedy do tej walki dojdzie, ja będę gotowy i nie mogę się już doczekać aż spuszczę mu lanie.

„Lionheart” udzielił ostatnio wywiadu dla mmajunkie.com, w którym po raz kolejny docinał byłemu mistrzowi:

Connor McGregor to biznesmen i albo na serio ma coś do ciebie albo po prostu próbuje promować walkę. Z Rockholdem jest inaczej, on naprawdę mnie atakuje i zachowuje się jak dupek. Nie mam z tym problemu, ale trzeba na to odpowiadać. Jeżeli chcesz w taki sposób doprowadzić do pojedynku to super, ale mnie nie trzeba przekonywać. Przyjdź, zapytaj się, a o ile będę zdrowy to spotkamy się w oktagonie.

Smith uważa, że zachowanie Rockholda sprawia, iż nie jest lubianą postacią w świecie MMA:

Nie jestem przystojniakiem jak on. Nikt nie robi sobie ze mną zdjęć w klubie. Ciężko pracuję na wszystko co mam. Nie obrażam ludzi bez powodu. Rockhold robi odwrotnie i za takie zachowanie nikt go w UFC nie lubi. Szefostwo, przedstawiciele oraz zawodnicy za nim nie przepadają. Więc może sobie fajnie wyglądać, jeść obiadki, ale na koniec dnia jest sam. Wszystko zależy od tego jaki szacunek masz do drugiej osoby.

Podczas następnej walki na gali UFC 239 w Las Vegas, Luke Rockhold zadebiutuje w nowej kategorii wagowej. Szansę na przywitanie byłego mistrza w nowej dywizji otrzymał Jan Błachowicz. Czy kiedykolwiek doczekamy się walki Rockholda ze Smithem? Na tę odpowiedź będziemy musieli trochę poczekać, jednak wszyscy fani woleliby, aby ci dwaj panowie wyjaśnili sobie wszystko w oktagonie a nie za pośrednictwem mediów społecznościowych.

źródło: mmajunkie.com