22 czerwca podczas gali BKFC 6 Artem Lobov zmierzy się w walce na gołe pięści z emerytowanym bokserem – Paulim Malignaggim. Rosjanin jest pełen optymizmu i nie widzi innej możliwości jak wygrana przed czasem.

W zawodowym MMA Lobov stoczył 28 walk, w tym przegrał aż 13 pojedynków. Podczas gali UFC w Moncton Lobov uległ Michaelowi Johnsonowi, co zakończyło jego dotychczasową przygodę z UFC. Po odejściu z największej organizacji MMA na świecie „The Russian Hammer” podpisał kontrakt z Bare Knuckle FC i podczas swojego debiutu na gali w Mississippi po brutalnej walce pokonał Jasona Knighta.

Kolejny pojedynek Artem stoczy na gali w New Hampshire, gdzie skrzyżuje pięści z byłym partnerem sparingowym Conora McGregoraPaulim Malignaggim. W wywiadzie dla The Delve Lobov twierdził, że Malignaggi jest leniwy i nie sprawi mu za wiele problemów:

Zostało już tylko dziewięć tygodni do pojedynku, a on musi się nauczyć walki w klinczu, musi popracować nad wydolnością i kondycją. Widziałem go ostatnio, dużo przytył, kto będzie chciał go trenować? Chyba tylko ludzie z Weight Watchers. Zaproponował walkę w limicie 154 funtów, podczas gdy w przeszłości walczył w 140 funtach, więc o czymś to musi świadczyć. 

Malignaggi pomagał w przygotowaniach Conora McGregora do walki z Floydem Mayweatherem. Lobov nie był jednak zachwycony dyspozycją Amerykanina:

Podczas sparingów z Conorem nie pokazywał nic specjalnego. Owszem wytrzymał 12 rund, ale tylko dlatego, że był bardzo pasywny, zadawał kilka ciosów prostych i ani razu nie przyłożył prawą ręką. Pamiętajmy również, że miał na sobie kask i duże rękawice, Jak teraz wracam pamięcią do tych sparingów to tylko zadaje sobie pytanie – jak on jest mi w stanie zagrozić?

Walka Lobova i Malignaggiego odbędzie się 22 czerwca w New Hampshire.

Cały wywiad z Artemem można obejrzeć poniżej:

źródło: bjpenn.com