Niepokonany czempion dywizji muszej, Askar Askarov (10-0) poddał gilotyną w 2 rundzie Rasula Albaskhanova (7-3) i po raz drugi obronił tytuł, jednocześnie przybliżając się do zakontraktowania przez największą organizację świata.

25-latek tym zwycięstwem poprawił swój nieskazitelny rekord do 10 zwycięstw i jednocześnie po raz dziesiąty zakończył walkę przed czasem. UFC czeka!

Natomiast pochodzący z Czeczenii zawodnik przegrywa po dwóch kolejnych wiktoriach, które zaliczył w bojach z Ruslanem Abiltarovem i Darrenem Mimą.