Artnox Fight Sport i Adrian Bartosiński rozstają się po latach wspólnych sukcesów – to spore zaskoczenie!

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

„To był naprawdę świetny czas” – czytamy w pożegnalnym poście na oficjalnym profilu Artnox Fight Sport na Instagramie, z którego dowiadujemy się o zakończeniu współpracy między grupą managerską Artura Gwoździa a aktualnym mistrzem KSW w kategorii półśredniej – Adrianem Bartosińskim.

„Po ponad 5 latach współpracy, dziś nasze drogi z Adrianem Bartosińskim się rozchodzą. To był naprawdę świetny czas, w którym z nikomu nie znanego zawodnika zbudowaliśmy niepokonanego mistrza KSW kategorii półśredniej, który ten pas zdobył i dwukrotnie obronił! Życzymy Ci kolejnych zwycięstw i sukcesów, powodzenia”

tak podsumował współpracę management z mistrzem KSW.

Z kolei sam zawodnik odpowiedział wpisem również bardzo lakonicznym, ale utrzymanym w przyjaznym tonie:

https://www.instagram.com/p/DEPY8yKCFvr/

„Bartos” współpracował z „Artnoxem” od 2019 r. Artur Gwóźdź działał aktywnie przy procesie wykupienia Adriana z organizacji FEN, aby ten mógł zawalczyć w programie „Tylko Jeden”. Następnie grupa managerska reprezentowała Adriana w rozmowach z KSW. Dla największej organizacji MMA w Polsce Bartosiński stoczył do tej pory 8 walk – w siedmiu zwyciężał i dopiero wielki Mamed Khalidov znalazł na niego sposób w ostatnim starciu, podczas KSW 100 w Gliwicach.

Trwają spekulacje, kto będzie teraz opiekować się interesami „Bartosa”. Czy w związku z chęcią przejścia do UFC Adrian wybrał np. Joannę Jędrzejczyk albo zdecydował się wrócić do mającego świetne relacje ze światowym gigantem Pawła Kowalika? A może zaskoczy nas jeszcze inaczej?

Jaki management wybierze Adrian Bartosiński po rozstaniu z Artnoxem?
×

UPDATE:

Adrian Bartosiński ogłosił właśnie na swoim Instagramie, że rozpoczyna współpracę z FRM – grupą managerską Malki’ego i Abrahama Kawy, którą reprezentuje także Łukasz Orzeł, opiekujący się m.in. interesami Mateusza Rębeckiego w UFC.