„Trafił swój na swego” – można by rzec. Panowie nie zamierzają odpuścić i wymiany zdań na mediach społecznościowych trwają w najlepsze.

Wszystko zapoczątkował Adrian Bartosiński (14-0), który bez chwili zawahania rzucił wyzwanie Cezaremu Oleksiejczukowi (11-2). Posiadacz pasa FENu szybko zareagował.

Zobacz również: Mistrz vs. mistrz? Cezary odpowiada „Bartosowi”

Nie chcąc pozostawać dłużnym, czempion KSW skwitował wypowiedzieć reprezentanta Ankosu, co nie pozostało bez odpowiedzi:

„Miejsce na półce na kolejną głowę mistrza FENu również zrobione. Zapraszam.”

napisał.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

„Jedyne za co głowę daję to to, że pasy trzymasz na szafce przy pomadce. Do półki żadnej to Ty byś nie dosięgnął.”

odpowiedział Oleksiejczuk.

Trzeba przyznać, że taka walka powinna rozbudzić fantazję każdego fana MMA. Mistrz FENu powoli kroczy w kierunku UFC. Obdarzony jest niebywałymi warunkami fizycznymi i doskonale wie, jak z nich korzystać. Aktualnie może się pochwalić pasmem ośmiu zwycięstw z rzędu. „Bartos” nie ma sobie równych w KSW i pas zdobył bez żadnych problemów. W przeciwieństwie do potencjalnego rywala nie lubi, gdy sędziowie punktowi mają za dużo pracy. Prawie wszystkie pojedynki wygrał przed czasem.

źródło: twitter / Adrian Bartosiński, Cezary Oleksiejczuk