W swojej drugiej walce dla organizacji Bellator Katarzyna Sadura przegrała decyzją sędziów pojedynek z lokalną wojowniczką, Lucie Bertaud. W walce pań na dystansie trzech rund nie zabrakło ani pracy w parterze, ani klinczu pod siatką.

Zaczęła Bertaud od ciosu, który doszedł do głowy Sadury. Trochę uników i Kasia zaczyna kopać i budować dystans. Francuzka zaczyna polować na trafne uderzenia. Dobrze boksuje. Polka szybko idzie po obalenie, udanie. Bertaud pracuje gumową gardą, Sadura z góry, szuka wyjścia z niebezpiecznej pozycji. Wreszcie uspokaja sytuację, a po pasywnym fragmencie sędzia podnosi walkę do stójki. Tam Bertaud ponownie atakuje ciosami, potem sama próbuje obalenia. Kasia broni. Chwila pracy pod siatką i wracamy do walki na środku klatki. Po stałym fragmencie to Lucie obala, ale Polka nie daje się utrzymać na dole zbyt długo i wstaje po siatce. I ponownie klincz pod siatką. Francuzka wkłada sporo siły w próby skontrolowania rywalki.

Spokojny początek drugiej rundy. Bertaud ponownie bije serią, Sadura kopie na głowę. Lucie ponownie próbuje obalenia, Polka broni. Klincz pod siatką, Kasia wciśnięta w ogrodzenie oktagonu. Francuska mocno trzyma klamrę. Wymiana kolan na tułów. Próba przechwycenia głowy w klinczu, Polka broni. Bertaud zmęczona, ale kontroluje Kasię pod siatką, próbując ze wszystkich sił obalenia, aż wreszcie jej się to udaje. Francuzka zaczyna szukać pleców i zapiąć duszenie, ale Kasia wychodzi z tej niebezpiecznej pozycji. Ostatnie 30 sekund Polka ponownie spędza wciśnięta w siatkę.

Do trzeciej rundy Kasia wychodzi zdecydowana atakować, rusza do przodu. Francuzka odgryza się uderzeniami. Sadura inicjuje klincz, Bertaud odwraca pozycję. Kasia obala po próbie kopnięcia Lucie i zdobywa pozycję dominującą. Polka szuka szansy na obijanie głowy rywalki młotkami z góry. Bertaud cały czas próbuje blokować działania przeciwniczki gumową gardą, szuka poddania i udaje jej się założyć dźwignię na łokieć. Kasia spokojnie i metodycznie wyciąga rękę z uścisku i ponownie zajmuje pozycję z góry. Lucie przetacza i wraca do stójki i częstuje Sadurę dwoma ciosami w twarz. I znów klincz do końca rudny.

Sędziowie wskazali zwycięstwo Lucie Bertaud punktując 29-28, 30-27 i 30-27.